eaglemirek, każdy kiedyś coś tam grabił :wink:
45% polskiego społeczeństwa to jednostki specjalnej troski
Zwiń
X
-
45% polskiego społeczeństwa to jednostki specjalnej troski
Do tej pory uważałem, że chłopi mają całkiem nieźle, ale miarka się przebrała - teraz uważam, że niezasłużenie są traktowani lepiej niż szlachta w średniowieczu i oświeceniu!!! Kiedy uzgadniając szczegóły zakupu ziemi rolnej, zostałem zapytany czy nie posiadam już takowej ziemi....
Odpowiedziałem, że zasadniczo nie posiadam ziemi rolnej, jest jakiś tam areał nieużytków, ale to jest w granicach miasta i nie ma statusu ziemi rolnej i nie jest uprawiane.
Na co otrzymałem odpowiedź, że szkoda, bo jako rolnik dokupujący ziemię na powiększenie obszarów uprawy byłbym zwolniony z opłat notarialnych...
P.S. Czy 30% społeczeństwa musi ze swoich podatków, danin i innych haraczy utrzymywać chłopstwo???
Z czego chłopi są jeszcze zwolnieni?? Szpitale ich leczą 16x taniej niż normlanych ludzi, skarbowy chce od nich 8x mniej VATu niż od innych, dochodowego nie płacą.
Za halę 1000m rolnik płaci 600zł podatku a "przedsiębiorca" płaci ok. 22000pln
Jak sobie wyłożyłem kostką brukową plac to nalezy sie 70gr za kazdy utwardzony metr kwadratowy, cham sobie kostkę położy i ma wszystko w dupie bo grosza nie zapłaci, a jeszcze unia mu da na poprawę warunków produkcji.
Dochodowego nie płacą, dotacje dostają.
Nic tylko być chłopem.
Jedyna pociecha to to, że jak se kupię już te hektary, to też może kiedyś nabędę trochę tych przywilejów
-
-
Zamieszczone przez MaicroftZamieszczone przez kazik4x4Jedyna pociecha to to, że jak se kupię już te hektary, to też może kiedyś nabędę trochę tych przywilejów
Jak nie odziedziczyłeś ziemi, to 5 lat uprawiasz, kończysz kursy rolne i możesz być uroczyście pasowany widłami na chłopa.
[ Dodano: Czw 16 Sty, 14 12:49 ]
Zamieszczone przez westwi78kazik4x4, no tylko nie ma co mieć pretensji do "chłopstwa" tylko do tych, co im ten system zbudowali ---> sejm etc.
Taki system fiskalno-ubezpieczeniowy był dobry za komuny.
Teraz przy dopłatach unijnych, braku ograniczeń co do areału i gospodarowania to już sa wyspecjalizowane firmy a nie chłop na papajku który dwa dni trzydziestką ciągał za sobą pług dwuskibowy, żeby zaorać hektar.
[ Dodano: Czw 16 Sty, 14 13:06 ]
Zamieszczone przez ketivvZamieszczone przez kazik4x4Jedyna pociecha to to, że jak se kupię już te hektary, to też może kiedyś nabędę trochę tych przywilejów
Komentarz
-
-
kazik4x4, została przeprowadzona ankieta wśród urzędników różnej maści z pytaniem skąd się biorą pieniądze na ich wypłaty, 3/4 odpowiedziała że z bankomatu....superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
Hehe, temat z mojej branży.
Ale to nie jest wina "chłopów". To wina społeczeństwa
Bo gdyby tak się ludzie wzięli i raz kiedyś wreszcie wybrali jakąś ekipę co niesie na sztandarach zrobienie porządku z KRUS-em i całą resztą przywilejów to może (choć słabo wierzę) by się udało. Ale wybrali większością dająca tej grupie możliwość samodzielnego rządzenia.
W naszych realiach politycznych się nie da. Zawsze potrzebny jest koalicjant a bardziej elastycznego i potrafiącego się sprzedać byle być przy korycie niż partii (pseudo) chłopskich nie znajdziesz. Samoobrona zapłaciła życiem za niepohamowaną żądzę rządzenia, a PSL jest elastyczny jak guma od gaci i z cwanym Walkiem zawsze sobie radził i z każdym się ułożył.
Zapytajcie rolnika co takiego dobrego PSL zrobił dla wsi? . Jedynie wchodząc co chwila w mniej lub bardziej gówniane koalicje gwarantuje 2 rzeczy: utrzymanie tych złodziejskich poskomunistycznych przywilejów wiejskich ( i to chyba w ich przekonaniu wystarczający wkład w rozwój wsi, bo nie robią nic więcej) no i dwa - sobie stołki, kręcenie "lodów" i skubanie państwowych spółek na posadkach i lewych interesach. Bo praca dla obywateli już ich specjalnie nie interesuje. To zajebiście wygodny układ, zawsze w mniejszości w rządzie to sie obronią jak coś nie wyjdzie, jak nie będzie po ich myśli to postraszą, że a to głosowanie zbojkotują alebo wyjdą z rządu ( a wiadomo że tego by nie zrobili).
To tak naprawdę lobbyści bogatych obszarników, w których niejeden nigdy ziemi nie orał. Tylko zbił kasę w ub latach na szemranych interesach i potem miliony zainwestował w ziemie, kupowaną na pożyczki w zasadzie bez procentu, wykupowaną z dzierżawy ARR nieraz za tanią kase po dziwnych układach. Mało było takich co się na sztukę rejestrowali "kątem" u niby znajomych na wsiach gdzie były przetargi na ciekawe "kawałki" gruntu?
To lobbyści we własnym i mocodawców interesie. Drobnego rolnika mają w dupie. Ale on przy tym też korzysta - w mniejszej oczywiście skali. Ich przywileje można wyliczać. Dostają z naszych kieszeni mnóstwo prezentów przez te przywileje, co bystrzejsie dostali kupę dotacji z tak w 2004 roku wyzywanej przez nich Unii. Żadna grupa na wejściu do UE wg mnie tak nie skorzystała jak oni.
Weźmy się i zróbmy ze szmaciarstwem porządek. Przecież to od lat łamanie podstawowej zasady równego traktowania obywateli, łamanie konstytucji ale to chuj. Oni mogą. A Ty prywaciarzu płać tysiaka zusu i walcz z miesiąca na miesiąc. Nikt ci "klęskowego" kredytu nie da jak się biznes nie uda. A skarbówka Cię dojedzie.
A tamci przed pełną księgowością bronią sie nogami i rękami. Nie bez powodu. Płaczą i PSL-owcy i rolnicy że nie da sie na tym zarobić, ze tylko kredyty i dokładka. Bzdury. Ci drobni na kilku/nastu Ha łatwo nie mają fakt , ale więksi....? Bo jakby mieli dokładnie pokazać mając pełną księgowość ile im zostaje to szlag by ich trafił od konieczności zapłacenia podatków i trudniej byłoby ludziem - zwłaszcza "miastowym" kity wciskać, a tak na RR-kę i bez kwitów się sprzeda i wszystko do kieszeni. Wyszłoby wtedy czarno na białym jak ci więksi na tym wychodzą a tak to chuj im udowodnisz i zawsze dokładają. Pieprzyć to. Temat rzeka. Na pohybel takim.
Ech, zawsze mnie wkurw bierze jak o tym mówię. Z nimi o tym w ogóle nie gadam, żeby nie pierdolnąć z nerw jednemu z drugim. Praca z nimi powinna być podobnie traktowana jak ta w warunkach szkodliwych. > Też chce przywileje!!!!!! :evil:
Idę się napić.
Komentarz
-
-
Tak bardzo ogólnie w temacie, uważam ze owszem KRUS dla Pana Władzia co ma dwa hektary za stodołą, dwie kury trzy kaczki itd... ale jak słyszę że gościu ma 1000 świń włąsnie zamówił nowego JD za 1 000 000 z czego 80% dopłaca mu Państow, i on też płąci krus a pod domem stoi nowe BMW czy inne cudo to też jestem za likwidacją tego tworu ale to jest taka grupa społeczna, takie grono wyborcze ze chyba żadna partia sie na to nie porwie ale temat długi jak rzeka
Komentarz
-
-
dotychczas byłem tu na forum przeważnie w roli obserwatora ale i czasem trzeba jakiegoś posta napisać...
tak sie składa ze pracuje w trochę większym gospodarstwie, o finansach nie będę sie wypowiadał, bo i nie mam do tego wglądu, jedyne co mogę powiedzieć to żeby coś zarobić na koniec roku tak jak wzędzie trzeba mieć dobrze myślącego szefa który wszystko ogarnie i będzie trzymał wszystkich krotko...
ale, że studiowałem na uczelni rolniczej to w akademiku miałem wielu znajomych pochodzących z indywidualnych gospodarstw
zacząć trzeba od tego, ze to nie rolnicy są winni tego, ze maja takie przywileje jakie mają a od ludzi tworzących ustawy
nie można tez winić rolnika za to, że UE dotuje rolnictwo w taki a nie inny sposób
sam pochodzę ze wsi, ale z takiej "nisko obszarowej" gdzie dużo jest takich gospodarzy mających po przysłowiowe kilka/kilkanaście hektarów, większość i tak musi dodatkowo dorabiać bo trudno sie z tego utrzymać...
taki każdy mądry niby jest jak sie na to patrzy z boku to weź sobie kup 100 ha ziemi, troszke maszyn i zacznij być rolnikiem, zobaczysz jaki to kawałek chleba jest
i na koniec mi sie przypomniało jedno zdanie nauczycielki historii, że żeby mieć sprawne i dobrze rozwinięte państwo trzeba rozwijać nie tylko przemysł i usługi, ale i rolnictwo...
Komentarz
-
-
Loyd, oczywiście, że to nie takie proste. I po części zgadzam się z gusiak11. Ale w sumie dlaczego temu na kilku Ha dokładać? Czy mi Tobie ktoś dokłada? Nie. NIezależnie czy masz drobny biznes jednoosoowy i ledwo przędziesz czy masz duża dochodową firmę. Dziś gospodarstwo rolne czy o profilu zwierzęcym czy roślinnym to skomplikowane przedsiębiorstwo i nie rozumiem dlaczego się je traktuje w ten sposób. Tam uciekają fiskusowi potęzne pieniądze- zostają w kieszeniach, które potem my - drobni musimy uzupełnić jak brakuje w budżecie. Ale tam nalotów skarbówki się nie robi, nie siedzi się z kontrolami tygodniami, a powinno.
Ja nie mam w sumie pretensji do rolników. Mimo, zę mnie wkurzają często tylko do wielu ekip rządzących. Wiadomo jak są przywileje to każdy wysysa ile się da, też bym tak robił. tylko dlaczego tak nierówno traktuje się obywateli, zwłaszcza kiedy Ci uprzywilejowani to w większości milionerzy. Czasami jak nie wyjdzie sezon to może i bilans wyjdzie na minusie , jak w przedsiębiorstwach ale dlaczego nie bierze się pod uwagę, że w wielu miejscach 100 ha gospodarstwo to 3/4/5 baniek kapitału tylko w ziemi jśsli spłacona. A jak niektórzy mają po kilkaset swojego i drugie tyle w kredycie. Jak jest słabszy okres można 1/2/3 ha sprzedać dla podreperownia "dziury" Ale nie, płacz i jak się uda to klęskowe prawie za darmo się dostanie kredyty.
A co do dancefloor Loyd to Ci z produkcją zwierzęcą są uwiązani często rzeczywiście 24/dobę ale Ci z roślinną.....? Leżą przez 1/3 roku jajkami do góry, co chwila w tropikach na wczasach sponsorowanych przez duże firmy i koncerny chemiczne , chcące trzymać ich "w kieszeni".
Owszem mozna powiedzieć że skoro płaczę to żebym sobie kupił parę ha, małe gospodarstwo i się w to bawił skoro takie proste. Nie nie jest proste, Wręcz niemożliwe z szybkim sukcesem od przysłowiowego "0" chcąc zacząć. Bo wymagające ogromnego kapitału na starta i wiedzy jak w każdym biznesie. Ale ja im nie zazdroszczę tych Ha ale wkurza mnie że do nich dokładam, do tych co mają pełne kieszenie, luksusowe fury w garażach, pracowników co za nich wszystko robią itp,itd.
[ Dodano: Czw 16 Sty, 14 23:22 ]
Zamieszczone przez ksyniu22dotychczas byłem tu na forum przeważnie w roli obserwatora ale i czasem trzeba jakiegoś posta napisać...
tak sie składa ze pracuje w trochę większym gospodarstwie, o finansach nie będę sie wypowiadał, bo i nie mam do tego wglądu, jedyne co mogę powiedzieć to żeby coś zarobić na koniec roku tak jak wzędzie trzeba mieć dobrze myślącego szefa który wszystko ogarnie i będzie trzymał wszystkich krotko...
ale, że studiowałem na uczelni rolniczej to w akademiku miałem wielu znajomych pochodzących z indywidualnych gospodarstw
zacząć trzeba od tego, ze to nie rolnicy są winni tego, ze maja takie przywileje jakie mają a od ludzi tworzących ustawy
nie można tez winić rolnika za to, że UE dotuje rolnictwo w taki a nie inny sposób
sam pochodzę ze wsi, ale z takiej "nisko obszarowej" gdzie dużo jest takich gospodarzy mających po przysłowiowe kilka/kilkanaście hektarów, większość i tak musi dodatkowo dorabiać bo trudno sie z tego utrzymać...
taki każdy mądry niby jest jak sie na to patrzy z boku to weź sobie kup 100 ha ziemi, troszke maszyn i zacznij być rolnikiem, zobaczysz jaki to kawałek chleba jest
i na koniec mi sie przypomniało jedno zdanie nauczycielki historii, że żeby mieć sprawne i dobrze rozwinięte państwo trzeba rozwijać nie tylko przemysł i usługi, ale i rolnictwo...
ksyniu22, teraz Twoje doczytałem.
Napisze tak - jak zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Jak wyżej na niedużych GR trzeba się nawywijać żeby wyjść na plus, ja zdaję sobie sprawę. Ale weź załóż firmę i walcz ze wszystkim dookoła i wtedy znajdź argumenty i wytłumacz mi dlaczego ma akceptować taki nierówny system? Żaden biznes dziś nie jest łatwy zwłaszcza mniejszy biznes ale niech wszyscy mają równe szanse. O to chodzi a nie o samych rolników. Mają przywileje to korzystają. Tylko głupi by nie korzystał.
Ale chyba nie zaprzeczysz , ze jak sie dostaje dotacje na większą część maszyn plus prawie darmowy wieloletni kredyt na zakup ziemi, plus np kasę na młodego rolnika a tato dając Ci gospodarstwo , gdzie płacił śmieszny krus dostaje rente strukturalną o wartości, o której pewnie my - prywaciarze na najniższym zusie będziemy tylko marzyć to to nie jest do końca uczciwe.
I zwróć uwagę że wielu młodych drobnych "biznesmenów" to ludzie zaczynający od zera ze stosunkowo małą pomocą - np te śmieszne kilkanaście tyś na rozkręcenie firmy lub troszkę własnych oszczędności -m bardziej wartościowy jest "fach" lub pomysł - od zera, a dzisiejsi młodzi rolnicy to w większości obejmujący gospodarstwo "w biegu" po rodzicach, którzy nie musza walić potężnych inwestycji/kredytów żeby działać - owszem gdy chcą je powiększać.
Długo by o tym gadać i każdy będzie udowadniał swoje.
Pzdr
Komentarz
-
-
Tutaj nie chodzi tez o to aby sie czepiac rolnikow biednych ale takich ktorzy naprawde maja kosmos. Znajomy ma duze gospodarstwo (ale nie mega) 4auta, ok 20-30tys netto na mc na czysto na konto juz po zakupie paszy itp. Do tego b. nisko oprocentowany kredyt praktycznie za darmo. Doplaty niesamowite do kazdego ha.Ale placi krus 500zl na kwartal!!! a ja za firme ZUS 800zl mc. gdzie o takich przychodach mozna pomazyc. Dodatkowo inne przywileje wymienione powyzej. To nie jest lekka praca ale badzmy sprawiedliwi aby utrzymac firme tez pracuje po nocach i weekendy. Sa biedni rolnicy ktorych nalezy wspomoc ale rolnik majacy takie przychody i wciaz majacy Takie Potezne ulgi to przesada. :roll:"A miało być tak pięknie..."
4x4 @147KM\330Nm by Rogal
Komentarz
-
-
Alonzo_, no dokładnie, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
Ty akurat należysz do grupy która nie jest zbyt lubiana przez rolników, przynajmniej przez tych co znam pośrednik :P
jako ze pochodzę ze wsi to prawie zawsze będę bronił rolnika, to nie on jest winny, ze przez tyle lat nie znalazła sie władza która by zmieniła prawo i zmniejszyła przywileje rolników...
w takich dyskusjach prawda zawsze będzie gdzieś po środku
myśle, że póki co trzeba by tu było bardziej popracować nad uszczelnieniem tego systemu, żeby jak najmniej osób nieuprawnionych korzystało z tego...
Zamieszczone przez gusiak11ale jak słyszę że gościu ma 1000 świń włąsnie zamówił nowego JD za 1 000 000 z czego 80% dopłaca mu Państow
Komentarz
-
-
ksyniu22
Źle myślisz. Uważacie pośrednika za zło, co niby zabiera ten % maleńki za swoją robotę. Ale nie patrzycie w ten sposób, że gdyby nie ten pośrednik to okoliczni wasi "stali" odbiorcy dostawcy za przeproszeniem dymali by was na przysłowiowego śpiocha i więcej wam zabierali? To dzięki temu min, że co dzień ogromna ilośc pośredników dzwoniących, odwiedzających rolników i oferujących zakup/sprzedaż czegoś chce zarobić na życie jesteście zawsze na bieżąco, zawsze doinformowani. Pamiętam lata 2000/2004 kręciło się (nie do swojej kieszeni bo wtedy jeszcze bylem pracownikiem) takie lody na pośrednictwie że łza się kręci. Dziś jak macie informację z przysłowiową z szybkością światła od pośredników/firm, jest internet i wiele portali branżowych nie da się na was dużo zarobić. Wręcz przeciwnie, bardzo świadomi wszystkiego, stawiacie zawsze wyśrubowane warunki. Nigdy nie udałoby to sie wam gdyby nie to że my was non stop "meczymy". Bo wielu z Was jak się uda to wali w dupę pośrednika zacierając ręce i jak się uda adres zdobyć go pomija myslać że zarobi więcej. Ale to nie jest takie proste. A to głównie dzieki naszej pracy gdy wam sie uda zdobywacie więcej kontaktów. Inaczej okoliczna mieszalnia czy skup żywca goliłby was "do żywego".
A co do przywilejów. OK niech rolnicy mają ale je chce jeden. Móc płacić 500/kwartał składki i tylko zdrowotnej a resztę z różnicy miedzy ZUS-em a KRUS-em będę sobie przez 30 lat odkładał na swoją emeryturę i NIE CHCE od Państwa na emeryturze kasy - oprócz opieki zdrowotnej. Podpisze papier że jak nie będę miał to nic mi sie ie należy na utrzymanie wtedy. Ale nikt na to nie pójdzie bo ja mam kłaść na tych z tymi przywilejami a jak się uda to może mi kilka stówek na starość na miesiąc - jeśli dożyję emerytury - dadzą.
Państwo =Złodziej.
Do rolników nic nie mam. Ale mogliby choć z przyzwoitości nie wkurwiać takich jak my.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Alonzo_A co do przywilejów. OK niech rolnicy mają ale je chce jeden. Móc płacić 500/kwartał składki i tylko zdrowotnej a resztę z różnicy miedzy ZUS-em a KRUS-em będę sobie przez 30 lat odkładał na swoją emeryturę i NIE CHCE od Państwa na emeryturze kasy - oprócz opieki zdrowotnej. Podpisze papier że jak nie będę miał to nic mi sie ie należy na utrzymanie wtedy. Ale nikt na to nie pójdzie bo ja mam kłaść na tych z tymi przywilejami a jak się uda to może mi kilka stówek na starość na miesiąc - jeśli dożyję emerytury - dadzą.
Państwo =Złodziej.
Do rolników nic nie mam. Ale mogliby choć z przyzwoitości nie wkurwiać takich jak my.Artur
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ksyniu22taki każdy mądry niby jest jak sie na to patrzy z boku to weź sobie kup 100 ha ziemi, troszke maszyn i zacznij być rolnikiem, zobaczysz jaki to kawałek chleba jest
.
[ Dodano: Pią 17 Sty, 14 07:25 ]
Zamieszczone przez ksyniu22i na koniec mi sie przypomniało jedno zdanie nauczycielki historii, że żeby mieć sprawne i dobrze rozwinięte państwo trzeba rozwijać nie tylko przemysł i usługi, ale i rolnictwo...
[ Dodano: Pią 17 Sty, 14 07:25 ]
Zamieszczone przez r2rZamieszczone przez Alonzo_A co do przywilejów. OK niech rolnicy mają ale je chce jeden. Móc płacić 500/kwartał składki i tylko zdrowotnej a resztę z różnicy miedzy ZUS-em a KRUS-em będę sobie przez 30 lat odkładał na swoją emeryturę i NIE CHCE od Państwa na emeryturze kasy - oprócz opieki zdrowotnej. Podpisze papier że jak nie będę miał to nic mi sie ie należy na utrzymanie wtedy. Ale nikt na to nie pójdzie bo ja mam kłaść na tych z tymi przywilejami a jak się uda to może mi kilka stówek na starość na miesiąc - jeśli dożyję emerytury - dadzą.
Państwo =Złodziej.
Do rolników nic nie mam. Ale mogliby choć z przyzwoitości nie wkurwiać takich jak my.
[ Dodano: Pią 17 Sty, 14 07:27 ]
Zamieszczone przez ksyniu22Zamieszczone przez gusiak11ale jak słyszę że gościu ma 1000 świń włąsnie zamówił nowego JD za 1 000 000 z czego 80% dopłaca mu Państow
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Alonzo_co bystrzejsie dostali kupę dotacji z tak w 2004 roku wyzywanej przez nich Unii. Żadna grupa na wejściu do UE wg mnie tak nie skorzystała jak oni.
Jest interes do zrobienia. W dolnoslaskim i nie tylko co jakis czas sa przetargi na ziemie. Na przetargi przychodzi 1-2 osoba. Arealy takie od 20-50ha w gore. Mozna wystartowac.
Kilku chlopow do obslugi z okolicy zatrudnic, tylko o tych co sie znaja i dnia nie zaczynaja od flaszki coraz trudniej bo PGRy padly ponad 25 lat temu, wiec wiekszosc jest juz za stara do ciezkiej pracy albo sie zapila na smierc.
Na zakup sprzetu dotarcje tez sie dostanie. Paliwo to pikus. 1000l dla dobrego kombajnu to pryszcz w skali 1-2 dni. Eksploatacja takiego wiekszego ciagnika i kombajnu to tez pryszcz finansowy. Byle jaki silowik 2-20tys.
Aha. Robota jak w korpo - wstajesz o 10 i masz wolne :twisted: A na drugi dzien dniowka od 4 do 23 i tak przez kolejne kilka tygodni. Wakacje to czesto palcem po macie w lecie, bo sa zbiory. Czasem zima, ale to tez nie zawsze.
To tak z relacji chlopa, co to zaczyna w biznesie i ma ~400ha
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MaicroftZamieszczone przez Alonzo_co bystrzejsie dostali kupę dotacji z tak w 2004 roku wyzywanej przez nich Unii. Żadna grupa na wejściu do UE wg mnie tak nie skorzystała jak oni.
Zamieszczone przez MaicroftAha. Robota jak w korpo - wstajesz o 10 i masz wolne :twisted: A na drugi dzien dniowka od 4 do 23 i tak przez kolejne kilka tygodni. Wakacje to czesto palcem po macie w lecie, bo sa zbiory. Czasem zima, ale to tez nie zawsze.
A co w zimę takiego ciężkiego jest do zrobienia jak pola obsiane, zima za oknem a zwierzaków się nie ma? Jak tak ciężko to dlaczego nie sprzedają gospodarstw i nie zwijają biznesu? Bo co innego mają robić. To tak jak wielu z nas. Na czymś się znasz, w coś zainwestowałeś to to robisz, niezależnie czy raz na plusie czy na minusie jesteś. Każdy niech robi swoje ale na równych zasadach - tylko o to tu chodzi a nie żeby rolnikowi roboty zazdrościć.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Alonzo_A co do przywilejów. OK niech rolnicy mają ale je chce jeden. Móc płacić 500/kwartał składki i tylko zdrowotnej a resztę z różnicy miedzy ZUS-em a KRUS-em będę sobie przez 30 lat odkładał na swoją emeryturę i NIE CHCE od Państwa na emeryturze kasy
Komentarz
-
-
Maicroft, ja o tym wszystkim wiem... ale twój znajomy baor, przy milionowych nakłądach, milionowych obrotach, niby tak samo jak u mnie ale:
- on płaci KRUS a ja płacę ZUS
- on ma pracowników KRUSowych a ja ZUSowych
- on od budynków na cele działalności płaci 60gr podatku z metra a ja płacę 21zł/m2
- on nie płąci dochodowego - ja płacę
- on nie jest płatnikiem VAT - ja jestem
- on mając 400ha dostaje rocznie netto do ręki 33600pln dopłaty paliwowej + 216000pln unijnego - ja nie dostaję nic
- ja kupując plac na powiększenie firmy biorę kredyt na kilkanascie procent i płacę tysiace notariuszowi - on na procent równy inflacji i ma notariusza za free.
Jak żyć Maicroft, jak żyć???
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez zajasZamieszczone przez Alonzo_A co do przywilejów. OK niech rolnicy mają ale je chce jeden. Móc płacić 500/kwartał składki i tylko zdrowotnej a resztę z różnicy miedzy ZUS-em a KRUS-em będę sobie przez 30 lat odkładał na swoją emeryturę i NIE CHCE od Państwa na emeryturze kasy
No i właśnie o to tu chodzi. Jak masz biznes co większość na kwitach musi iść i chcesz coś zarobić to nie ma szansy na bycie w KRUS-ie.
A taki co ma 50ha niby nie zarabia więcej niż te 3019/rok....no tak nie da się na 50 ha
Juz dawno tych co chcieli pocwaniaczyć z pozarolniczej działalności, kupujących właśnie w tym celu kawałek ziemi usadzili i zabrali im możliwość bycia w ten sposób w KRUS-ie a rolnik/obszarniik mający np kilkaset ha kombinuje i nie płaci składek jak reszta i nie odprowadza podatku dochodowego jak powinien.
Jak to ładnie kazik zresztą wyżej wypunktował
Komentarz
-
Komentarz